Czy można spać w biustonoszu?

Spać czy nie spać? Oto jest pytanie! Czy spanie w biustonoszu to niezawodny sposób na 1:0 w walce z grawitacją, czy szkodliwy zwyczaj, który może prowadzić nawet do nowotworów? Eksperci są na nie, tradycja japońska jest na tak, wygoda na nie, ale Marilyn Monroe na tak – a my staramy się być gdzieś pośrodku, bo zazwyczaj arystotelesowski złoty środek to coś, co nas urządza. No to jak: spać w staniku czy bez?

Spanie w biustonoszu – kto jest na tak?

Tradycja japońska, gwiazdy i zwykłe kobiety z całego świata twierdzą, że spanie w staniku to ratunek przed opadaniem biustu i ochrona przed zmarszczkami w okolicy dekoltu. Kiedy śpimy, piersi naturalnie rozchodzą się na boki – zarówno wtedy, kiedy leżymy na boku, jak na wznak. Trzymanie ich w ryzach biustonoszem ma poprawić stan skóry i zapobiegać nadwyrężaniu mięśni dekoltu przez cały czas, również podczas snu.

Eksperci odradzają, czyli – czy spanie w biustonoszu jest szkodliwe?

W praktyce nie ma jednak żadnych badań, które potwierdzałyby te nasze kobiece przeczucia. A wielu badaczy wręcz odradza to rozwiązanie: bo skoro nie pomaga, a może jeszcze szkodzić, to po co i na co? Lekarze podkreślają, że biustonosz nocą może zaszkodzić naturalnym przepływom w naszym ciele, a do tego podnosić temperaturę biustu, co może sprzyjać rozwojowi nowotworów. Podczas snu, a więc regeneracji, jesteśmy winne naszemu ciału całkowitą swobodę, bez krępujących więzów.

Biust kontra biust

Wszystkie piersi trzeba lubić, tak, jak lubimy siebie. Te małe jednak są mniej narażone na działanie grawitacji niż te większe – i to jest fakt niezaprzeczalny. Szczególnie że wiele właścicielek biustów D+ oraz tych po przejściach pod tytułem: dojrzewanie, ciąża i karmienie narzeka na niewygodę w nocy. W takiej sytuacji podtrzymany biust to po prostu większy komfort snu i lepsze ogólne samopoczucie np. po wstaniu z łóżka po nie do końca przespanej nocy.

Twoja wygoda jest najważniejsza

Dlatego, jeśli masz duże piersi, odczuwasz niewygodę podczas snu lub jesteś we wrażliwym dla ich kondycji okresie (ciąża, karmienie piersią, wahania wagi), możesz zakładać stanik do snu. Pamiętaj tylko o najważniejszych zasadach: powinien to być przede wszystkim wygodny stanik sportowy, bez fiszbin, bez usztywniania! Warto go zapiąć również odpowiednio luźno, żeby było nam wygodnie.

Odpowiedni model powinien być też cienki i przewiewny, wykonany z oddychającego materiału, dzięki któremu Twoim piersiom nie będzie zbyt gorąco. Tylko przy zachowaniu powyższych środków ostrożności spanie w biustonoszu będzie dla nas bezpiecznym rozwiązaniem.

Dziewczyny. Kochajmy swoje piersi!

Duże, małe, piegowate, o różnym kształcie, jędrne i trochę mniej – często są dalekie od tego, co widzimy w telewizji, o czym marzymy, od naszych wyobrażeń. Presja idealnego, młodego wyglądu jest silna, ale tylko od nas zależy, czy jej się poddamy. Oczywiście, że chcemy się podobać.

Jednak myślmy o sobie dobrze, dziękujmy, że jesteśmy zdrowe i dbajmy o piersi, regularnie się badając i ubierając je w dobrze dobraną bieliznę, która zapewni im wygodę i podkreśli ich zalety. Nawet najbardziej doświadczony biust ubrany w odpowiedni biustonosz, zamieni się w dwie jędrne półkule, o których marzymy. Warto o tym pamiętać! A podczas snu? Możemy sobie po prostu odpuścić 🙂

Nie, nie musisz nosić biustonosza nawet podczas snu, na okrągło i przez całą dobę. Jeśli jednak jest tak Ci wygodniej i czujesz się bezpiecznej, po przestrzeganiu kilku zasad bezpieczeństwa, możesz to robić bez przeszkód. Do tego celu wcale nie jest obowiązkowy stanik sportowy. Co powiesz na koszulę nocną z zabudowaną górą? Będzie i pięknie, i wygodnie! Dobrej nocy 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Używamy cookies, jak prawie każdy. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Akceptuję Czytaj więcej